Siema❗️😉
Kiedy rozpoczynasz swoją przygodę z automatyzacja to dokładne sprawdzenie funkcjonalności jest kluczowe.
Poprzez swoje założenia można łatwo popełnić błąd, który później trudno odkręcić.
Z mojej perspektywy i obszaru nad którym obecnie pracuję jest „nieupraszczanie” i powierzchowne dopowiadanie sobie pewnych funkcjonalności.
Wyobraź sobie, że moim zadaniem było wysłanie sekwencji wiadomości e-mail do kilku tysięcy osób i różnych grup odbiorców.
Każda grupa miała otrzymać taką samą sekwencję jednak w innym czasie.
Tworząc automatyzację w Active Campaign założyłem sobie, że „kopiowanie” wiadomości – to tworzenie nowego „pliku”, który wygląda tak samo, ale jest oddzielnym bytem który mogę edytować.
Stworzyłem więc pierwszą wiadomość, ponieważ wysyłka była przesunięta w czasie pierwsza grupa odbiorców otrzymała prawidłowy e- mail.
Statystyki również się zgadzały i wszystko działało jak należy
Po kilku dniach, stworzyłem nowy e-mail kopiując pierwszy i edytując jego treść. Następnie 1 grupa odbiorców otrzymała drugiego maila z całej sekwencji.
W kolejnym kroku do tej samej automatyzacji dodałem drugą grupę odbiorców, myśląc że otrzyma ona pierwszy e-mail z całej sekwencji.
Następnego dnia kiedy chcieliśmy sprawdzić wyniki kampanii, okazało się że coś tu nie gra.
Kliknięcia w link umieszczony w drugim mailu nie były mierzone.
Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że:
- W automatyzacji AC skopiowany e-mail to tak naprawdę dodatkowe miejsce w automatyzacji, w którym ten sam e-mail zostanie wysłany. I jest to sensowne rozwiązanie, ponieważ np. możemy chcieć podziękować naszemu użytkownikowi taką samą wiadomością w kilku różnych miejscach automatyzacji. Np za wykonanie czynności do jakich go zachęcaliśmy.
- To spowodowało, że treść e-maila którego wyedytowałem po kilku dniach zmieniła się we wszystkich miejscach automatyzacji. Czyli do drugiej grupy odbiorców wysłałem „drugą wiadomość” z sekwencji pomijając pierwszą. Ciąg logiczny został przerwany i jej sens został mocno zachwiany… ( wyobraź sobie, że nagle dostajesz wiadomość wyrwaną z kontekstu…)
- Zniekształciło to statystyki. Nie tylko brak informacji o tym jak dużo osób kliknęło w link (które nie mogły być monitorowane), ale również zachwianie wcześniejszych statystyk (np. otwieralności) dotyczących pierwszej i drugiej grupy odbiorców
Podsumowując w Active Campaign:
- Zastanów się 3x czy aby dana funkcja działa tak jak myślisz
- Pamiętaj, że kopiowanie wiadomości wewnątrz jednej automatyzacji to wysłanie tej samej wiadomości w dwóch różnych miejscach danej automatyzacji
- Edycja wiadomości spowoduje zmiany we wszystkich jej obszarach
- Sprawdź w automatyzacji czy nazwa wiadomości jest unikalna, jeżeli nie od razu sprawdź treści takich maili (screen)
Uważność jest tutaj kluczem do sukcesu!
Ułatwiaj sobie pracę, a nie dodawaj jak ja w tym przypadku 😜
Nie dość, że kilka tysięcy osób dostało wiadomość wyrwaną z kontekstu, musiałem utworzyć nową automatyzację, oraz wiadomość którą wyedytowałem od nowa.
Pozdro i udanych automatyzacji ⚙️
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.