Czy możemy mieć super pamięć?
A może jesteśmy zdani na łaskę naszego umysłu i kompletnie nie mamy wpływu na to co i jak dobrze zapamiętujemy?
Na te pytanie odpowiemy w trakcie tego wpisu blogowego, aby sprawdzić, czy rzeczywiście możemy polepszyć naszą pamięć.
Aby to zrobić musimy najpierw dowiedzieć się jak właściwie działa pamięć.
Jak działa pamięć? Dwa różne podejścia.
Prawdopodobnie masz wiele przekonań na temat pamięci. Czym ona jest, jak działa a nawet jakie są jej ograniczenia. A co gdyby okazało się, że większość z nich jest nieprawdziwa?
Pojemność pamięci człowieka jest szacowana od 100TB do 2500TB (terabajtów).
Oznacza to, że aby zapełnić ją serialami, z których każdy odcinek trwa 60min i zajmuje 1GB to potrzebowaliśmy 20lat oglądania non stop aby je zobaczyć!
A i tak to wszystko zmieściłoby się w Twojej pamięci…
Dlaczego więc tak mało rzeczy pamiętamy?
Najprawdopodobniej do tej pory po prostu nie wiedziałeś w jaki sposób funkcjonuje Twoja pamięci oraz proces zapamiętywania był u Ciebie przypadkowy i intuicyjny.
Na tym etapie ważne jest, żebyś uzmysłowił sobie, że “zapchanie pamięci” jest praktycznie niemożliwe – co powinno być bardzo uwalniające 🙂
Problem z pamiętaniem dużej ilości informacji może wynikać u Ciebie z faktu, że mózg to “maszyna”, która bardzo oszczędza energię i tak samo jak zapamiętujemy tak i zapominamy.
Co ciekawe samo zapominanie jest częścią procesu pamięci, ale gdyby tak mocno “pogrzebać” w naszym umyśle i użyć dodatkowych technik np. pracy z hipnozą rezultaty przypominania są zaskakujące.
Jest to jednak pamięć długoterminowa niedostępna (niejawna), do której na co dzień nie mamy dostępu, ponieważ przeciążyłoby to naszą pamięć podręczną.
O rodzajach pamięci powiemy w kolejnej części tego artykułu.
Bardzo ważną rzeczą rozpoczynając pracę z pamięcią to zmiana sposobu postrzegania czym tak naprawdę pamięć jest.
Do lat 50-60 w psychologii poznawczej funkcjonowało pewne podejście do procesu jakim jest pamięć w mózgu, które pokutuje do dziś.
Co to za podejście?
Ano takie podejście, że pamięć traktujemy jak ograniczony pojemnik np. jak twardy dysk w komputerze lub jakąś szafę, w której informacje są porozrzucane jak ciuchy. Skutkuje to wręcz lękiem, że pamięć jak ta metaforyczna szafa jest zbyt mało pojemna. Często uważamy, że jest tam totalny bałagan i ciężko jest coś znaleźć.
Dlatego większość z nas dosyć intuicyjnie i stereotypowo postrzega pamięć jako pewnego rodzaju dysk czy pojemnik.
Pytanie jak to wygląda u Ciebie?
Zastanów się, czym jest Twoja pamięć? Jakie masz skojarzenia na ten temat?
Jeżeli widzisz pewne podobieństwo u siebie w postrzeganiu pamięci jako pewien dysk to mamy bardzo ograniczone możliwości, ponieważ musimy grzebać w tej pamięci ale nie mamy pojęcia czy coś znajdziemy…
Czy panuje tu jakiś porządek? Jakieś kategorie, jakiś ład? No nie do końca…
Pamięć to proces
Co się wydarzy jak zaczniesz postrzegać pamięć jako proces, jako sieć informacji?
Obecne badania pokazują, że to nie jest tak, że w naszej pamięci informacje są zapisane tylko w jednym miejscu. A gdy coś sobie przypominamy, to musimy dotrzeć do piętnastej szuflady, do siódmej zakładki i wyciągnąć tę informację, która jest tam gdzieś głęboko ukryta, zapisana i przechowywana.
Uwaga! W momencie kiedy przypominasz sobie jakąś informację, to okazuje się, że nie tylko działają różne obszary Twojego mózgu, co pokazało naukowcom, że pamięć nie jest ulokowana w jednym miejscu w mózgu, a jest raczej rozlokowana w różnych mniejszych układach.
Okazało się również, że zarówno gdy zapamiętujemy, jak i przypominamy sobie informacje to raczej jest to proces, który idzie po sieci informacji.
Pobudzana jest np. kora wzrokowa, pobudzane są inne obszary mózgu i nagle łączy się to wszystko w informację, czyli konkretne wspomnienie.
Dlatego też bardzo często mówi się o tym, że podczas przypominania sobie my tak naprawdę odtwarzamy te informacje niejako na nowo. Mózg bierze kawałek z jednego obszaru mózgu, kawałek z drugiego obszaru, z trzeciego i po zagraniu odpowiednich “klawiszy” pojawia się właściwa melodia.
Eureka! Przypomnieliśmy sobie jakieś wydarzenie, przypomnieliśmy sobie jakąś szukaną informację.
Co zmienia tego typu podejście? Co jest kluczowe i co je różni od pamięci jako dysku, pamięci jako pojemnika?
Skoro pamięć to proces, oznacza to że mamy na niego wpływ.
Przede wszystkim pokazuje to naszą odpowiedzialność i naszą rolę w tym, że mamy kontrolę nad tym procesem.
Możemy zarówno wpływać na to, jak kodujemy informacje oraz jak je sobie przypominamy.
Właśnie dlatego nie jest tak, że albo coś pamiętam, albo sorry, zapomniałem…
To od Ciebie zależy, czy tak zastymulujesz swój mózg, żeby przypomnieć sobie daną informację.
Świetnym przykładem jest stwierdzenie “mam to na końcu języka”. Np. gdy rozmawiasz ze znajomym i mówisz sobie: jak się nazywał ten aktor?
Ten wiesz… No… Ten co grał w tym filmie… “mam to na końcu języka.”
Co wtedy robisz? Albo się zacinasz i stwierdzasz tak jak 90% osób. Nie pamiętam.
Ponieważ, ludzie często podchodzą do przypominania sobie informacji, mniej więcej tak:
“Wiesz co, nie pamiętam.” – koniec przypominania.
Tutaj powstaje bardzo ważne pytanie, czy mózg wtedy ma szansę uruchomić odpowiednie sieci?
Czy może on zastymulować odpowiednie obszary?
Jeżeli stwierdzasz pamiętam lub nie pamiętam jak na jakimś sądzie – Winny, niewinny, mam, nie mam, to odbierasz sobie możliwość przypominania informacji.
Historia z “mam coś na końcu języka”, którą tak bardzo często stosujemy intuicyjnie to dobry proces przypominania.
Dlatego jeżeli nie pamiętasz tego aktora dokładnie, nawet widzisz jego twarz przed oczami, ale nie pamiętasz nazwiska.
W takiej sytuacji dobrym sposobem na to, żeby sobie coś przypomnieć jest po stymulować mózg “w okolicy”.
Czyli zadawać sobie różnego rodzaju pytania:
- Jakie filmy jeszcze widziałem z tym aktorem?
- Dobra, a gdzie ja go oglądałem? W kinie czy w domu?
- A kiedy to mniej więcej było ok?
- Co jeszcze mi się przypomina?
I nagle historia zaczyna się uzupełniać. Przypominasz sobie, że oglądając ten film wysypałeś popcorn i z pozoru niepowiązane bezpośrednio informacje z tym czego szukasz zaczynają stymulować Twój mózg.
Nagle po chwili przypominasz sobie, że przecież to był Denzel Washington.
Co zrobić gdy zgubisz klucze?
Potrzebujesz zastosować ten sam proces. Tępe przypominanie sobie “Kurczę, no gdzie ja te klucze położyłem?”, “Gdzie ja te klucze położyłem?”, “Gdzie ja te klucze położyłem?” w sytuacji gdy się spieszysz i towarzyszy Ci stres, który niedobrze wpływa na procesy pamięci
nie zadziała.
Natomiast jeżeli zaczniesz sobie przypominać informacje dookoła:
- Gdzieś je ostatnio widziałeś?
- Jak wchodziłeś ostatnim razem do domu?
- Skąd wracałeś?
- Co się wtedy działo?
- Jaki miałeś wtedy nastrój emocjonalny?
Minie dosłownie 30-40 sekund i jeżeli dobrze to zrobisz Twój mózg odtworzy sieć informacji.
Więc najważniejsza rzecz to zmienić swoje podejście. Pamięć to nie jest żaden dysk, czy śmietnik, do którego wpada wszystko przypadkowo. Tak jak na wysypisku śmieci, gdzie informacje są przysypywane przez kolejne i finalnie nie można nic tam znaleźć, więc w ogóle nie warto się tam zapuszczać.
Od dziś za każdym razem kiedy sobie coś przypominasz lub zapamiętujesz, to stymuluj swój mózg w określony sposób, a on zrobi robotę.
To twój umysł przeszukuje swoją wielką bazę danych i on odpala odpowiednie sieci informacji po to, żeby za chwilę dostarczyć Ci to, czego potrzebujesz.
Dlatego jeżeli dobrze zapamiętasz, dobrze zakodujesz i nauczy się jak właściwie sobie przypominać to super pamięć stoi przed Tobą otworem.
Na szczęście od lat 50-60 sporo się zmieniło i możemy postrzegać pamięć w zupełnie inny sposób.
Zastosuj Mental Glue
Teraz już wiesz jak postrzegać czym jest pamięć. Warto więc żebyś zrozumiał żelazną podstawę zapamiętywania nazywaną “mentalnym klejem” (ang. “mental glue”).
Połącz (przyklej za pomocą 7 praw zapamiętywania) nowe do tego co już dobrze znane.
Aby ten mentalny klej był trwały musisz łączyć nowo poznane rzeczy z takimi, które znasz już bardzo dobrze i tylko do takich rzeczy budujesz skojarzenia.
Pamiętaj, że te rzeczy muszą być naprawdę dobrze znane, takie jak Twoje imię czy adres zamieszkania. W innym przypadku nowe informacje kompletnie Ci się pomieszają i po 2-3 dniach je po prostu zapomnisz.
Pamięć podręczna przestawia się co chwila na inne informacje, ale jeszcze przez jakiś czas możesz przenieść je do pamięci długoterminowej. Ale uwaga po 24h z pamięci podręcznej znika 90-100% informacji. Następuję tzw. “twardy reset”.
Dlatego zamiast powtarzania (które jest dopiero 1 z 7 praw zapamiętywania) zastosuj skojarzenie do już bardzo dobrze znanej porcji wiedzy.
Reasumując – co zrobić aby polepszyć swoja pamięć?
- Zacznij postrzegać pamięć jako proces, a nie jako dysk – jest ona tak pojemna, że i tak nie jesteś w stanie jej zapełnić.
- Weź odpowiedzialność za proces zapamiętywania oraz przypominania sobie informacji.
- Odpowiednio stymuluj mózg w procesie przypominania dzięki zadawaniu sobie właściwych pytań.
- Wykorzystuj więcej praw zapamiętywania niż tylko przypominanie.
- Zastosuj mental glue – czyli buduj skojarzenia do już bardzo dobrze znanych i zakodowanych informacji.
Aby jeszcze bardziej zgłębić temat pamięci zapraszamy Cię do nagrania, w którym poznasz rodzaje pamięci oraz będziesz miał możliwość odkrycia wszystkich 7 praw zapamiętywania.
Bardzo dziekuję za informacje. Niejednokrotnie zastanawiałem się nad specyfiką pamięci Jedni ludzie maja tendencje do pamiętania informacji z określonych dziedzin wiedzy, inni tylko pamiętają rzeczy nieistotne, te z gruntu towarzyskiego i tzw. plotki. Czy jest możliwe, że to zostaje w jakimś okresie naszego życia ukierunkowane i czy można to zmienić?
To, że mamy “tendencje” do zapamiętywania różnych rodzajów informacji to raczej wskazanie na to który obszar pamięci mamy najlepiej wytrenowany lub czasami jakie mamy przekonania – samo to, że ktoś uważa, że np “nie mam pamięci do dat” może powodować, że na zasadzie samospełniającej przepowiedni mniej przykłada się do aktywnego zapamiętywania i przez to potwierdza swoje przekonanie.
Oczywiście, że w trakcie życia każdy z nas wyrabia sobie przekonania “co warto zapamiętywać” i tam przykłada podświadomie większe zaangazowanie, uwagę i czujność.
Jednak jak pokazują badania na temat pamięci – możemy ją trenować, rozwijać i uczyć się jak aktywnie wykorzystywać wszystkie rodzaje pamięci.
Pozdrawiam
Kamil